Aktualności
Niezapomniane wycieczki tematyczne ponownie w Gliwicach!
Wszystkim uczestnikom wycieczek „Śladami Horsta Bienka” oraz „Szlakiem dawnej polsko-niemieckiej granicy na Górnym Śląsku” dziękujemy za tak ogromne zaangażowanie, wspólnie spędzone chwile i poświęcony nam czas.
Wszystkim uczestnikom wycieczek „Śladami Horsta Bienka” oraz „Szlakiem dawnej polsko-niemieckiej granicy na Górnym Śląsku” dziękujemy za tak ogromne zaangażowanie, wspólnie spędzone chwile i poświęcony nam czas.
W ciepłe piątkowe przedpołudnie 6 czerwca br. wybraliśmy się na wycieczkę „Śladami Horsta Bienka”, której trasa przebiegała wzdłuż miejsc, z którymi pisarz był związany m.in. ulicą, przy której mieszkał w dzieciństwie i która teraz nosi jego imię czy obok budynku, w którym kiedyś mieszkał. W tą niezwykle barwną i fascynującą podróż do "krainy dzieciństwa" Horsta Bienka zabrał nas przewodnik – Dawid Smolorz, który w ciekawy i zajmujący sposób opowiadał uczestnikom o rodzinnym mieście pisarza. Horst Bienek był bowiem człowiekiem polsko-niemieckiego pogranicza, który wbrew przeciwnościom losu oraz niedogodnym okolicznościom politycznym dążył do zbliżenia Polaków i Niemców na Górnym Śląsku. Głęboko rozumiał i szanował górnośląską specyfikę, dlatego odwoływał się do różnorodnej kultury języków, mentalności, postaw oraz tożsamości, które niegdyś stanowiły – i nadal stanowią – o wielokulturowej tradycji oraz dziedzictwie górnośląskiego pogranicza.
Równie interesująca wycieczka „Szlakiem dawnej polsko-niemieckiej granicy na Górnym Śląsku”, odbyła się w czwartek 12 czerwca br. Jej trasa prowadziła przez dawne przygraniczne miejscowości, które w latach 1922-1939 należały do niemieckiej części Górnego Śląska (Gliwice, Zabrze, Zaborze, Biskupice) oraz do części polskiej (Pawłów Kończyce, Ruda, Rudzka Kuźnica). W czasie tej krótkiej podróży uczestnicy aż osiem razy przekraczali granicę, która w międzywojniu dzieliła nasz region. Po drodze zaplanowanych było kilka przystanków w miejscach szczególnie kuriozalnego wytyczenia owej granicy. Warto także wspomnieć o emocjonującym spotkaniu z „celnikiem” i „oryginalnej” kontroli celnej. Podczas wycieczki przewodnik – Dawid Smolorz opowiadał m.in. o tym, jak wyglądała codzienność mieszkańców żyjących po obu stronach granicy. Była to swoista podróż w czasie, w lata 20. i 30. po to, aby wyobrazić sobie, co taki podział regionu mógł także na co dzień oznaczać dla żyjących wówczas Górnoślązaków.
Wszystkim uczestnikom wycieczek serdecznie dziękujemy za udział i zachęcamy do zobaczenia galerii.
« wstecz